THIS IS ABSTRACT

Abstract Art for Interiors with Character

Nie lubię mówić z Tobą – luźne abstrakcje o komunikacji w związku

ON 🐗 : Jak to możliwe, że nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie !? Nie chcę Cię martwić, ale chyba masz coś z garem…

ONA 🐷 : To Ty masz coś z garem! Dla Ciebie wszystko albo czarne albo białe, tak albo nie, albo wóz albo przewóz!

ON 🐗 : Nie idzie sie z Toba dogadać 🙁

ONA 🐷 : z Tobą też 🙁

Nie wydaje mi się, że jestem jakoś szczególnie zakręcona, ale przy zderzeniu z takim KONKRETEM , jakim jest mój mąż Pantomasz, to rzeczywiście wydaję się totalną ABSTRAKCJĄ.

On wszystko kategoryzuje, układa, robi porządek w myślach i informacjach. Mądry jest, bystry…. no umie chłopak mysleć 😂

Ja za to wszystko ze sobą łączę i integruję. Wszystko mi się ze wszystkim kojarzy do tego stopnia, że czasem się w tym mieszam i plączę. Dodam pranie do obiadu, usiadę przy stole i powiem „SMACZNEGO!”….ale tylko czasami 😉

Mówią, że komunikacja to podstawa dobrego związku 🤔 Niech pomyślę … No jest parę rzeczy, które bardzo lubię robić z moim mężem Pantomaszem, ale komunikacja do nich na pewno nie należy!

KOMUNIKACJA TO PODSTAWA

Przez tego typu „prawdy-nie-prawdy” już nie raz w myślach pakowałam walizki.

  • No żeśmy się źle do sobie dobrali!
  • 20 lat idzie w PIZDU!
  • My teraz też idziemy w PIZDU, tylko, że nie razem, a osobno :((
  • Każdy idzie w swoje PIZDU!
Gdzie jest PIZDU???

Tu pozwolę sobie wtrącić dwa słowa o „dobieraniu się do siebie”. Mówią, że pary się „dobierają”… Chyba do swoich gaci nawzajem! Bo na pewno nie dobierają się do osobowości!

I kiedy właściwie następuje to całe dobieranie? Po zapoznaniu się, mizianiu czy wspólnym zamieszkaniu? Trzeba to przecież jakoś ustalić, zidentyfikować, żeby ratować przyszłe pokolenia! Niech sie nauczą dzieciaki tego dobierania, bo ktoś tu w końcu musi żyć długo i szczęśliwie ;)… W końcu kiedyś, w odleglej przyszłości to przestanie być abstrakcją i dobrze dobrane związki będą wszechobecne.

Tak, tak. Wiem. Są już takie pary. Są. Na pewno są. Gdzieś. Hop hop! 😂

A wracając na ziemię, to uważam, że takiego „dobierania się” powinni uczyć w szkołach, a nawet w przedszkolach! Od czegoś trzeba zacząć…no nie wiem? .… może: „Taka ręka. Taka głowa. Lubi rosół…”

Mnie w każdym razie ta tajemna wiedza o prawidłowym dobieraniu się par ominęła. Mojego męża również, dlatego więc teraz jesteśmy taką niedobraną parą.

Skazani na codzienne potyczki, nieporozumienia i eksploatację energii życiowej na problemy najwyższej wagi typu: „debil nie odłożył tego na miejsce!”
Super ważne jest też by wygrywać w zawodach: „kto ma ciężej”, tudzież „kto więcej z siebie daje, a kto ma w dupie”.

My idziemy ramię w ramię w tych naszych wyścigach. Tacy starzy, a tacy niedojrzali! Słyszał tu kto o odpuszczaniu? Ja książki na ten temat czytam, ale wciąż zamiast odpuszczania częściej praktykuję odpyszczenie… HELP !😥

Ja o gruszkach, on o pietruszkach. Przecież mówiłam, że wychodzimy „PO 10tej”. „PO” znaczy „10:10- 10:20”, a nie 10:00 i jedna sekunda!
Gdzie to? Gdzie tamto? Co to za pytania?! A skąd ja mam wiedzieć? Ja nie mam miejsca w głowie na to gdzie jest sweter, który nosiłeś w 2019! Tak, wiem, że pewnie przeszedł przez moje ręce… Ale, przykro mi, nie pamietam. Nie mam miejsca, mój procesor jest zajęty i już. Ja tu przecież pracuję w tej głowie! Obrazy wymyślam…ja tu abstrakcje tworzę… A Ty mi o swetrze, ktory już pewnie już dawno w kontenerze na używane ubrania zakwitł…

To fakt, muszę przyznać, że mam bardzo krótka pamięć podreczną ( zjem ciasteczko i za chwilę je szukam – bo przecież kupiłam to musi gdzieś być😜 !).

To fakt, mój ukochany ma za to bardzo „długą” i pojemną tą (tę?) pamięć. I jakimś cudem robi sobie jej upgrady równolegle do rozwoju technologi. On sobie tą pamięć normalnie chyba wymienia jak w telefonie! Potajemnie dokupuje gigabajty!… Ty!! On cyborgiem jest!!! Wyszłam za cyborga!!! No nie wytrzymam!!…gdzie walizki?!

Ale czlowiek silny jest i dużo wytrzymie 🙂

Walizki rozpakowane. Muzyka gra. W końcu mamy piątek. Piwko. Balety. Jeden dziwak z drugim dziwakiem wykonuje dziwne ruchy do nut i kluczy wiolinowych.

Czasem się zastanawiam dlaczego my jeszcze dzieci nie mamy…Czyżby za dużo ruchów obrotowych w stosunku do posuwistych😁😝

  • Ale Anka o czym wlaściwie jest ten wpis?
  • No chyba o tym, że Cię kocham Tomeczku ❤❤❤

Komentarze

6 responses to “Nie lubię mówić z Tobą – luźne abstrakcje o komunikacji w związku”

  1. Czytam i będę czytać kolejny wpis cudnie napisany 🙂 czysty, klarowny, w samo sedno no dobra, abstrakcyjny też jest pozdrawiam wasz związek! A dzieci przyjdą albo nie przyjdą wszystko jest tak, jak miało być

    PS. Kiedyś kupię twoją książkę na 100% 🙂

    1. Wielkie dzięki Aniu za miłe słowa i cieszę się, że Ci się tekst podobał:)Też wierzę w to, że wszystko jest tak jak ma być.

  2. Krzysztof Avatar
    Krzysztof

    Samo życie AnuTka !!!

    1. Niesamowite i prawdziwe…jak się spotka wizjoner z badaczem to wesoło jest ‍ na bank

      1. Dobrze trafiłaś Ada! Pantomasz to zdecydowanie badacz (choć ma też wiele z działacza i wizjonera). Mój profil FRIS to wizjoner w dużej mierze.. także często bywa u nas wesoło jak próbujemy się ze sobą dogadać 😉

    2. 🙂 🙂 ano życie Krzysztof

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

en_US